piątek, 12 lutego 2016

T.JAMES & THE SHONDELLS - Cellophane Symphony /1969/



1.Cellophane Symphony (E. Gray, M. Vale, P. Lucia, R. Rosman, T. James) - 9:38
2.Makin' Good Time (R. Cordell, T. James) - 2:36
3.Evergreen (R. Cordell, T. James) - 2:07
4.Sweet Cherry Wine (R. Grasso, T. James) - 4:20
5.Papa Rolled His Own (P. Lucia, T. James) - 1:46
6.Changes (P. Lucia, R. Grasso, T. James) - 5:36
7.Loved One (M. Vale, T. James) - 3:41
8.I Know Who I Am (R. Cordell, T. James) - 3:53
9.The Love Of A Woman (R. Cordell, T. James) - 4:27
10.On Behalf Of The Entire Staff And Management (R. Cordell, T. James) - 3:56


*Tommy James - Vocals, Guitars, Electric, Acoustic Pianos, Hammond Organ, Harpsichords, Moog Synthesizer
*Eddie Gray - Guitars
*Ron Rosman - Electric, Acoustic Pianos, Hammond Organ, Harpsichords, Moog Synthesizer
*Mike Vale - Bass guitar
*Peter Lucia -  Drums, Percussion



Większość ludzi zna grupę Tommy James and The Shondells z łatwych , lekkich przebojów łatwo wpadających w ucho. „Crimson and Clover” , „Mony,Mony” , „I Think We’re Alone Now”  zajęły odpowiednio pierwsze, trzecie i czwarte miejsca na listach przebojów w USA. 
W Anglii co ciekawe grupa nie miała żadnych tego typu osiągnięć.
Tommy James urodził się w 1947 roku a pierwszy swój band założył mając lat dwanaście. Grupa zwała się The Tornadoes a rok później przyjęła już nazwę The Shondells.
Łatwość z jaką przyszło wykonywać grupie utwory pełne chwytliwości dla uszu doprowadziło do zaszeregowania nagrań zespołu jako bubble- gum. 
Przez dwa lata 1964-66 The Shondells udzielało się na rynku muzycznym aż lider T.James powiedział „dość”. Rozpoczął pracę w sklepie muzycznym i sporadycznie pogrywał sobie na estradzie.
Długo nie wytrzymał. Już po roku wystartował z nową odsłoną The Shondells. 
Rynek muzyczny zmienił się opanowała go psychodelia i ta eksperymentatorska jak i ta łagodniejsza.
T.James umiejętnie połączył oba nurty i rozpoczął pracę nad kolejnymi nagraniami.  W 1968 roku jako T.James & The Shondells powstała płyta „Crimson and Clover” z fantastycznym tytułowym nagraniem w którym muzycy wykorzystali  kilka technik twórczego zniekształcenia dźwięku. Wydano ją w styczniu 1969 roku a pod koniec tegoż roku ukazała się kolejna pozycja w dyskografii zespołu „Cellophane Symphony”.
„Cellophane Symphony” jest jednym z pierwszych albumów w historii muzyki na którym wykorzystany został syntezator Mooga. Lider grupy mówił :”Album był bardzo eksperymentalny i chociaż dziś brzmi to nieco archaicznie w tamtym czasie było to nowatorskie.” 
Pulsujące różne efekty dźwiękowe uparcie trzymają się wokół powtarzanego riffu a na to wszystko nakładają się dźwięki syntezatora. Moog nie jest jedyną rzeczą co wyróżnia tą płytę. Cechuje ją szeroki wachlarz brzmień . Mamy tutaj i rockowe „Makin’ Good Time” , balladę „Evergreen” kolejny słodko psychodeliczny przebój „Sweet Cherry Wine” a do tego dodajmy komediowe „Papa Rolled His Own” i na zakończenie posłuchajmy psychodelicznej balangi w utworze „On Behalf Of the Entire Staff and Management” . Oto obraz tej płyty. Niby muzyki łatwej i przyjemnej ale bliższa jest ona swoistej wersji "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" niż tradycyjnej muzyce popowej.
Po nagraniu płyty zespół dostał propozycje zagrania na festiwalu w Woodstock. Jednak T.James przebywał w tym czasie na Hawajach a grupa już nie istniała.

Tommy James rozpoczął z powodzeniem karierę solową a jego utwory nierzadko gościły na listach przebojów. 




                                         


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz