2.Makin' Good Time (R. Cordell, T. James) - 2:36
3.Evergreen (R. Cordell, T. James) - 2:07
4.Sweet Cherry Wine (R. Grasso, T. James) - 4:20
5.Papa Rolled His Own (P. Lucia, T. James) - 1:46
6.Changes (P. Lucia, R. Grasso, T. James) - 5:36
7.Loved One (M. Vale, T. James) - 3:41
8.I Know Who I Am (R. Cordell, T. James) - 3:53
9.The Love Of A Woman (R. Cordell, T. James) - 4:27
10.On Behalf Of The Entire Staff And Management (R. Cordell, T. James) - 3:56
*Tommy James - Vocals, Guitars, Electric, Acoustic Pianos, Hammond Organ, Harpsichords, Moog Synthesizer
*Eddie Gray - Guitars
*Ron Rosman - Electric, Acoustic Pianos, Hammond Organ, Harpsichords, Moog Synthesizer
*Mike Vale - Bass guitar
*Peter Lucia - Drums, Percussion
Większość ludzi zna grupę Tommy James and The Shondells z
łatwych , lekkich przebojów łatwo wpadających w ucho. „Crimson and Clover” ,
„Mony,Mony” , „I Think We’re Alone Now” zajęły
odpowiednio pierwsze, trzecie i czwarte miejsca na listach przebojów w USA.
W
Anglii co ciekawe grupa nie miała żadnych tego typu osiągnięć.
Tommy James urodził się w 1947 roku a pierwszy swój band
założył mając lat dwanaście. Grupa zwała się The Tornadoes a rok później
przyjęła już nazwę The Shondells.
Łatwość z jaką przyszło wykonywać grupie utwory pełne
chwytliwości dla uszu doprowadziło do zaszeregowania nagrań zespołu jako
bubble- gum.
Przez dwa lata 1964-66 The Shondells udzielało się na rynku
muzycznym aż lider T.James powiedział „dość”. Rozpoczął pracę w sklepie muzycznym
i sporadycznie pogrywał sobie na estradzie.
Długo nie wytrzymał. Już po roku wystartował z nową odsłoną
The Shondells.
Rynek muzyczny zmienił się opanowała go psychodelia i ta
eksperymentatorska jak i ta łagodniejsza.
T.James umiejętnie połączył oba nurty i rozpoczął pracę nad
kolejnymi nagraniami. W 1968 roku jako
T.James & The Shondells powstała płyta „Crimson and Clover” z fantastycznym
tytułowym nagraniem w którym muzycy wykorzystali kilka technik twórczego zniekształcenia
dźwięku. Wydano ją w styczniu 1969 roku a pod koniec tegoż roku ukazała się
kolejna pozycja w dyskografii zespołu „Cellophane Symphony”.
„Cellophane Symphony” jest jednym z pierwszych albumów w
historii muzyki na którym wykorzystany został syntezator Mooga. Lider grupy
mówił :”Album był bardzo eksperymentalny i chociaż dziś brzmi to nieco
archaicznie w tamtym czasie było to nowatorskie.”
Pulsujące różne efekty
dźwiękowe uparcie trzymają się wokół powtarzanego riffu a na to wszystko
nakładają się dźwięki syntezatora. Moog nie jest jedyną rzeczą co wyróżnia tą
płytę. Cechuje ją szeroki wachlarz brzmień . Mamy tutaj i rockowe „Makin’ Good Time” ,
balladę „Evergreen” kolejny słodko psychodeliczny przebój „Sweet Cherry Wine” a do tego dodajmy komediowe „Papa Rolled His Own” i na zakończenie posłuchajmy
psychodelicznej balangi w utworze „On Behalf Of the Entire Staff and
Management” . Oto obraz tej płyty. Niby muzyki łatwej i przyjemnej ale bliższa jest ona swoistej wersji "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" niż tradycyjnej muzyce popowej.
Po nagraniu płyty zespół dostał propozycje zagrania na festiwalu
w Woodstock. Jednak T.James przebywał w tym czasie na Hawajach a grupa już nie
istniała.
Tommy James rozpoczął z powodzeniem karierę solową a jego
utwory nierzadko gościły na listach przebojów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz