1. It's Five O'Clock (R. Francis, Vangelis) - 3:31
2. Wake Up (R. Francis, E. Papathanassiou) - 4:04
3. Take Your Time (R. Francis, E. Papathanassiou) - 2:39
4. Annabella (R. Adams, Demis Roussos) - 3:45
5. Let Me Love, Let Me Live (R. Francis, Lucas Sideras) - 4:43
6. Funky Mary (Papathanassiou, Sideras) - 4:11
7. Good Time So Fine (V. Johnson, E. Papathanassiou) - 2:45
8. Marie Jolie (R. Francis, Papathanassiou) - 4:41
9. Such a Funny Night (R. Adams, Papathanassiou) - 4:34
2. Wake Up (R. Francis, E. Papathanassiou) - 4:04
3. Take Your Time (R. Francis, E. Papathanassiou) - 2:39
4. Annabella (R. Adams, Demis Roussos) - 3:45
5. Let Me Love, Let Me Live (R. Francis, Lucas Sideras) - 4:43
6. Funky Mary (Papathanassiou, Sideras) - 4:11
7. Good Time So Fine (V. Johnson, E. Papathanassiou) - 2:45
8. Marie Jolie (R. Francis, Papathanassiou) - 4:41
9. Such a Funny Night (R. Adams, Papathanassiou) - 4:34
*Demis Roussos - Bass, Guitars, Vocals
*Vangelis Papathanassiou - Bass, Keyboards
*Lucas Sideras - Drums, Percussion
Krótka historia Aphrodite’s Child rozpoczyna się w 1967
roku, kiedy basista i wokalista Demis Roussos i potężny perkusista Lucas
Sideras spotykają na swojej drodze multiinstrumentalistę Vangelisa, który
akurat opuścił swoją pierwszą formację Forminxs. Kilka miesięcy później trzej
muzycy dołączyli w Paryżu do gitarzysty Silver Koulouris i postanowili wspólnie
założyć nowy band, który miał zaoferować publiczności mieszankę tradycyjnej
greckiej muzyki z zachodnią psychodelią. Niestety muzycy podpisali bardzo niekorzystny
kontrakt płytowy a dodatkowo Silver Kouloris dostał powołanie do wojska i
musiał odejść z grupy. Funkcję gitarzysty przejął Roussos. Osobliwe brzmienie
zawarte na dwóch pierwszych płytach zyskało spore grono sympatyków jednak
największy rozgłos przyniosła grupie płyta ”666” niestety wydana w 1972 roku, gdy zespołu już
nie było. Po jej rozpadzie Roussos został wokalistą popowym a Vangelis jednym z
czołowych twórców muzyki elektronicznej.
Moim faworytem wśród płyt Aphrodite’s Child jest drugi lp zespołu
zatytułowany „It’s Five O’clock”, który zaczyna się mocnym wejściem tytułowego
numeru. Dlaczego to nie był wielki przebój światowy? Świetny, charakterystyczny
wokal Roussosa występujący na tle pasaży klawiatury Vangelisa oddaje klimat
psychodelicznego popu końca lat sześćdziesiątych. Część środkowa utworu budzi
skojarzenia z „A Whiter Shade Of Pale” zespołu Procol Harum.
Ciekawie
prezentują się nawiązujące do psychodelicznego okresu The Beatles numery „Wake
Up” i „Let Me Love, Let Me Live”. Są to małe perełki w stylu flower power. A
nie zabrakło też na płycie wycieczki w stronę country music. Utwór „Take your
time” zaśpiewany przez Roussosa bez jego charakterystycznego falsetu wcale nie
razi, wręcz, bardzo tu pasuje.
Hm, „Funky Mary” wskazuje kierunek w jakim grupa podążyła na
swojej trzeciej płycie. Utwór eksperymentalny oparty na perkusji z bluesowym
wokalem do tego w tle pojawia się grany przez Vangelisa dźwięk wibrafonu
zabiera nas w etniczną podróż na sam kraniec świata. Wielkim atutem Roussosa
jest jego wokal, który najpełniej objawił nam się w przepięknej kwasowej
balladzie „Marie Jolie”. Jest to melodyjna piosenka z elementami ludowymi. Jest
to też jedyny utwór na płycie, na którym widoczne są greckie korzenie. Gdyby
jeszcze zamiast dwunastostrunowej gitary muzycy użyli bouzuki. Ale i tak „Marie
Jolie” odjeżdża melancholijnym wokalem i senną atmosferą utraconych
młodzieńczych lat. W klimacie psychodelii skradającej się pośród morskich fal
utrzymana jest piosenka „Annabella” w której znowu główną rolę odgrywa wokal
Roussosa wpasowany idealnie w podkład Vangelisa. Radosna piosenka ludowa „Such
A Funny Thing”, kończy drugą płytę zespołu Aphrodite’s Child. Bouzuki, flet,
fortepian zabierają nas na łąkę pełną cudacznych postaci, które wirują
trzymając się za ręce i swawolnie plumkają wśród kolorowych kwiatów. Nic nie
stoi na przeszkodzie, abyś dołączył do nich i bawił się beztrosko, póki jeszcze
czekają na ciebie. Za chwilę skończy się zabawa a wir życia dopadnie cię i te
krótkie chwile szczęścia zabierze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz