1. Pride of Man (Hamilton Camp) - 4:09
2. Light Your Windows (Duncan, Freiberg) - 2:36
3. Dino's Song (Valenti) - 3:06
4. Gold and Silver(Duncan, Schuster) - 6:42
5. It's Been Too Long (Polte) - 2:59
6. The Fool (Duncan, Freiberg) - 12:10
David Freiberg - Bass, Viola, Vocals
John Cipollina - Guitar
Greg Elmore - Drums
Gary Duncan - Guitar, Vocals
2. Light Your Windows (Duncan, Freiberg) - 2:36
3. Dino's Song (Valenti) - 3:06
4. Gold and Silver(Duncan, Schuster) - 6:42
5. It's Been Too Long (Polte) - 2:59
6. The Fool (Duncan, Freiberg) - 12:10
David Freiberg - Bass, Viola, Vocals
John Cipollina - Guitar
Greg Elmore - Drums
Gary Duncan - Guitar, Vocals
Grupę Quicksilver Messenger Service zalicza się do czołowych
przedstawicieli tzw. brzmienia San Francisco. To obok Grateful Dead i Jefferson
Airplane święta trójca psychodelii Zachodniego Wybrzeża. To właśnie w San
Francisco narodził się ten niepowtarzalny, pociągający do stanu euforii
koncertowy styl oparty w znacznej mierze na improwizowanych utworach trwających
czasami bardzo długo, ale ten czas mija szybko, nie ma dłużyzn, jest za to
niesamowita muzyka. Słuchając koncertowych nagrań grup z San Francisco jesteśmy
poddani pewnej niesamowitej atmosferze, uczestniczymy w tworzeniu muzyki rodzącej się na żywo,
wręcz namacalnie czujemy te iskry wydobywające się z gitarowych uniesień i
tylko żałujemy, dlaczego nas tam nie było?
Trzy płyty, wystarczą aby odjechać i zanurzyć się w
brzmieniu San Francisco, to „Live Dead” zespołu Grateful Dead, „Happy Trails”
Quicksilver Messenger Service oraz „Bless Its Pointed Little Head” grupy
Jefferson Airplane.
Oczywiście zespoły te próbowały przenieść atmosferę nagrań
koncertowych na swoje studyjne płyty. Najbardziej udało to się grupie
Quicksilver Messenger Service. Łącząc instrumentalną wirtuozerię z folkowymi
melodiami, pukającymi do bram jazzu grupa stworzyła psychodelicznego rocka,
który nigdy nie brzmiał bardziej niesamowicie. Debiutancki album zespołu został
wydany w maju 1968 roku.
Niestety grupa w trakcie nagrywania płyty poniosła poważną
stratę. Otóż założyciel zespołu Dino Valenti został aresztowany i uwięziony za
posiadanie marihuany. Wokalista powrócił do zespołu dopiero w 1969 roku. Ale
przebywając w więzieniu Valenti skomponował utwór „Dino’s Song”, który został
umieszczony na debiucie grupy. To bardzo fajna popowa piosenka idealnie
pasująca do klimatu albumu.
Płytę otwiera „Pride of Man” kompozycja ludowego artysty,
Hamiltona Campa. Melodyjna gitara połączona z mocnym wokalem tryska energią a
jak wchodzi pikantne mariachi to całość stanowi zabójczą psychodeliczną
melodię. Ta sekcja trąbki jest tak wpasowana, że tworzy jedno z najważniejszych
wydarzeń z końca lat sześćdziesiątych. Dwóch gitarzystów w zespole nie sposób
nie zauważyć. Instrumentalny utwór „Gold
and Silver” ukazuje nam pracę Cippoliny i Duncana, którzy tworzą psychodeliczne
solówki przy akompaniamencie fortepianu, czując ten free jazzowy feeling inspirowany
sambą. Bardzo atmosferyczne nagranie oddające klimat występów na żywo.
„It’s Been Too Long” to kolejna piosenka trzymająca
psychodeliczny feeling, to kolejny utwór ukazujący jak sprawni warsztatowo są
muzycy Quicksilver Messenger Service.
Senna atmosfera ostatniego numeru na płycie „The Fool”
zabierze cię w podróż z dołu do góry i dookoła, a gdy wchodzi wokal to sen
rozszerza się w większą strukturę, choć nigdy nie wiesz dokąd zmierza. „The
Fool” zaczyna się od dźwięków pojedynczej gitary, a ostatecznie perkusja i
reszta zespołu powoli się wsuwają, delikatnie wypuszczając i robiąc miejsce dla
pracy Cippoliny. Tu otwierają się wrota zielonych pejzaży, spokojnie oddaj się
nastrojowi, weźmie cię daleko i nie porzuci, tylko utuli i poszerzy horyzonty
świadomości. Wyznaczy tą długą białą ścieżkę zmierzającą ku wolności.
Grupa Quicksilver Messenger Service była bardzo wpływowa na
scenie San Francisco w połowie lat sześćdziesiątych, co wyraźnie słychać w ich
muzyce. Polecam ich dokonania wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy lubią jamowe
granie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz