1. Things We Do for Love
2. The Us Below
3. Drive Out to the Desert
4. Look in Their Eyes
5. Somebody Other Than You
6. The City
7. Paint You a Picture
8. What Makes It So
9. By the Light of Common Day
David Crosby - acoustic guitar, vocals
Michael League - vocals, bass, acoustic guitar
Becca Stevens - vocals
Cory Henry - organ
Bill Laurence - piano
Michelle Willis - vocals
Świat się zmienia. Gna do przodu. Nawet nie wiesz kiedy
wczoraj jest już daleką przeszłością. Obojętnie gdzie spojrzysz tego już nie
ma. Jest tylko pęd, pęd ku krańcowi. To pewnie będzie jeszcze przyspieszać.
Będzie rozpierało się aby móc jeszcze szybciej biec. Tak, świat się zmienia w
zastraszającym tempie. W epoce dehumanizacji i braku czasu jednostka powoli
zatraca swoje ja i czyni się workiem pełnym reklam. A jeszcze nie tak dawno
ideały kierowały naszymi poczynaniami. Nostalgiczne patrzenie w zachodzące
słońce doprowadzało do dreszczu rozkoszy. Dotknięcie pyłku na wietrze
uspokajało nasze pragnienia. Wielu ludziom świat ucieka i nie wszyscy chcą i
pragnął go dogonić.
Najnowsza płyta Davida Crosby’ego zatytułowana jest
„Lighthouse” i została nagrana w 2016 roku. I to jest płyta, którą Crosby
ukazuje nam, że jeszcze można spojrzeć za siebie, że jeszcze można uchwycić ten
ulotny posmak Lata Miłości. Nostalgia przemawiająca za tamtymi latami jest
wszechobecna w najnowszym dziele tego wielkiego amerykańskiego muzyka. Tym
razem dostaliśmy muzykę na poły akustyczną czasami nawiązującą do dokonań
wielkiej czwórki Crosby, Stills, Nash and Young. Delikatny podkład muzyczny czy
to pianina czy też organ tylko potęguje nastrój pewnej zadumy i melancholii.
Gdzie to pokolenie Woodstock, które goniło jasny promień słońca aby dosięgnąć
gwiazdy w kalejdoskopie tęczy.
Gdzie ta siła flower power gdy tylko wystarczyło
chcieć i wszystko było możliwe? Tego nam brakuje, tego brakuje Crosby’emu. Ta
muzyka za tym tęskni i nieśmiało spogląda za siebie
To jest powrót do korzeni,
do pierwszych wspólnych nagrań z The Byrds. To jest powrót do czasów młodości.
Dotknij tęczy i już będziesz po drugiej stronie. Wyciągnij ręce a barwy miłości
wciągnął cię do odwiecznego kalejdoskopu barw.
A wszystko zaczyna się od
„Things We Do For Love” przepięknej ballady o miłości. Crosby śpiewa w tym
numerze, zresztą podobnie jak na całej płycie bardzo spokojnie jego wokal jest
pełen zadumy i nostalgii. Mistyczna jazda
w utworze „Driver Out Of the Desert” przypomina inną jego płytę,
debiut. Zresztą odnośników do pierwszej płyty odnaleźć możemy więcej czy to w
„Paint You a Picture” czy w „What Makes It So”. Płynie sobie ta muzyka
spokojnie na falach melancholii i refleksji nad tym czego już nie ma.
„Lighthouse” zadziwia swoją prostotą, swoim folkowo psychodelicznym brzmieniem.
To jest bardzo dobra muzyka wykonana przez jednego z najbardziej
fundamentalnych muzyków Ameryki.
Spojrzyj wstecz wraz z Davidem i stań choć na
chwilę na drugim brzegu tęczy bo warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz