1. Snake Charmer - 2:45
2. Witness The End / Celebration - 5:42
3. Other Side - 3:25
4. Last Number - 4:31
5. After Pascal - 6:51
6. Smokescreen - 5:06
7. Barnaby Plum - 6:10
8. Cassandra - 5:26
*Craig Anderton - Guitars, Electronics, Sitar
*Michael Kac - Keyboards, Voices
*Randy Monaco - Bass, Voices
*John Kevin Lally - Drums
W 1967 roku producent i promotor Larry Schreiber poproszony został przez właściciela klubu
muzycznego The Trauma o zorganizowanie jakiegoś bandu, który mógłby występować
u niego na scenie. Najlepiej jakby to był zespół miejscowy i grał modną wówczas
muzykę psychodeliczną. Wcześniej już w klubie występował zespół gitarzysty
Michaela Kaca The Candymen, potem przemianowany na The Cat”s Cradle, którego
właśnie managerem był L.Schreiber.
L.Schreiber rozesłał wici , że poszukuje
muzyków do nowego zespołu.
Gitarzysta grupy
Lothar and the Hand People, K.King polecił mu perkusistę J.K.Lally’ego
grającego w The Flying Machine ( z Jamesem Taylorem). Promotor doprowadził do
spotkania Michaela i Kevina i okazało się ,że mocno między nimi zaiskrzyło. Nic
nie stało na przeszkodzie aby założyć nowy zespół.
M.Kac przyprowadził ze sobą
na pierwszą próbę gitarzystę C.Andertona , który zafascynowany był kulturą
wschodu i grą na sitarze. Ostatnim członkiem zespołu został kolega K.Lally’ego
, R.Monaco grający wcześniej w The Novae Police.
I tak w 1967 roku w klubie
Manny’ego Rubina w Filadelfii zaczął występować co sobotę nowy zespół o nazwie
The Mandrake Memorial.
Z początku grupa występowała w typowym składzie
instrumentalnym: dwie gitary, bas i perkusja, do czasu gdy podczas jednego wieczoru w
klubie doszło do spotkania muzyków z przedstawicielem handlowym z R.M.I. który
zaprezentował im prototyp rock-si- chord czyli elektronicznego klawesynu. Szybko
chłopaki z The Mandrake Memorial uzmysłowili sobie ,że będą jedynym zespołem
wykorzystującym ten instrument i dającym to niepowtarzalne brzmienie dawnej
muzyki klasycznego baroku. To nowe brzmienie poparte zostało sporym
zainteresowaniem muzyką grupy. Zespół zapraszany był do występów wraz z Big Brother
& The Holding Company, z Frankiem Zappą czy Pink Floyd. Wkrótce stał się
sławny w okolicy co oczywiście przełożyło się na zainteresowanie wytwórni
płytowych. Ostatecznie grupa podpisała umowę z Mak Records oddziałem potężnej
MGM Records. Pierwszy lp został wyprodukowany przez Tony’ego Camillo i Tony
Bongiovi i sprzedał się w ilości ponad 100.000 egzemplarzy.
Druga płyta zatytułowana „Medium” nagrana została na
początku 1969 roku i również cieszyła się sporym zainteresowaniem.
Muzyka zawarta na płycie jest dojrzalsza, bardziej
wyrafinowana i skoncentrowana w stronę psychodelicznego rocka z elementami barokowego
popu.
Psychodeliczne gitary w połączeniu z elektrycznym klawesynem
kojarzą się nieodparcie z wystylizowanymi mężczyznami w swoich perukach oraz
paniami w kloszowych sukniach opiętymi gorsetami co uwydatnia ich wdzięki.
Początek płyty zawiera prostą popową piosenkę („Snake
Charmer”), która wcale nie razi a wręcz zachęca do dalszego słuchania. Z
biegiem czasu słuchanie płyty doprowadza do wniknięcia w nawiedzone obszary
naszej podświadomości czy to za sprawą numeru „Smokescreen” czy też „Witness
the End/Celebration”.
„Barnaby Plum” snuje się niczym wąż po pustyni a
„Cassandra” dzięki pracy C.Andertona i jego gitary niczym nie ustępuje grupom z Zachodniego Wybrzeża Stanów.
Jeszcze zaznaczyć trzeba świetną grę basisty R.Monaco,
którego instrument dominuje w utworach i czyni z nich jeszcze ciekawsze numery.
Ogólnie muzycy The Mandrake Memorial nie mają się czego wstydzić i stawiam ich
muzykę w jednej linii z zespołami takim jak Jefferson Airplane czy The Electric
Prunes.
Trzecia ich płyta „Puzzle” również godna jest polecenia co
niniejszym czynię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz