niedziela, 24 grudnia 2023

ALAN PRICE - Between Today And Yesterday /1974/

 


1) Left Over People
 2) Away, Away
 3) Between Today And Yesterday
 4) In Times Like These
 5) Under The Sun
 6) Jarrow Song
 7) City Lights
 8) Look At My Face
 9) Angel Eyes
 10) You're Telling Me
 11) Dream Of Delight
 12) Between Today And Yesterday

Po sukcesie płyty „O Lucky Man!” Alan Price poszedł jeszcze dalej i nagrał pełnoprawny konceptualny album o codziennym życiu w północnej Anglii. Mający znamiona autobiograficzne utwór spodobać może się równie dobrze wszystkim zainteresowanym walką i zmaganiami zwykłych ludzi żyjących w małych, przygnębionych miasteczkach na całym świecie.

Alan Price ma styl, gust, podstawowe umiejętności pisania piosenek a przede wszystkim doskonale wie, co robi i o czym śpiewa. Stworzył taktowną, szczerą płytę, która przy wielokrotnym słuchaniu wchodzi pod skórę dzięki samej pokorze i niedopowiedzeniu, nie wspominając o melodyjności i przyjemnych aranżacjach. Jeśli istnieje jakikolwiek powód, że album ten nie stał się międzynarodowym hitem, jak niektóre płyty The Kinks to dlatego, że jest on jeszcze bardziej „brytyjski” muzycznie niż jakikolwiek utwór The Kinks. To wszystko jest w stylu wodewilu i music hallu z niewielką garstką bluesowych wyjątków i rockowych zakamarków.

Album jako całość podzielony został na dwie części: „Yesterday” i „Today”, odpowiadające jego dwóm stronom. Muzycznie Price uwalnia w pełni swoje umiejętności aranżacyjne, ukazując kolorowe wykorzystanie instrumentów dętych blaszanych, klawiszy i orkiestracji. Płyta ta to po części autobiografia, po części komentarz społeczny, po części zjadliwa satyra, a po części szczere współczucie. Alan czerpie z własnego dzieciństwa i życia pokolenia swoich rodziców, wykorzystując wesołość angielskiej muzyki jako ironiczny, a czasem gorzki kontrapunkt dla trudnej egzystencji biedoty pracującej, nie pozbawiając jej godności i człowieczeństwa. Te jego korzenie klasy robotniczej i tradycja music hallu są widoczne już na samym początku „Left Over People”, który wraz z „In Times Like These” kontynuują starą dobrą tradycję sarkastycznej krytyki społecznej pod sosem wesołego, chwytliwego wodewilu. Price idzie dalej prezentując nam numer upamiętniający Marsz Jarrow, który odbył się w 1936 roku a był zorganizowanym protestem przeciwko bezrobociu i ubóstwu w angielskim mieście Jarrow. Piosenka idąca z lekko wesoło pijanym hymnicznym refrenem i radosną strukturą posiada tekst napisany z punktu widzenia uczestników Marszu do czasu gdy narracja przechodzi z punktu widzenia autora („Widzę ich, czuje ich, słyszę ich/ Jakby byli tu dzisiaj”), aż końcu autor łączy przeszłość z teraźniejszością („Nazywam się mały Alan Price”). Utwór „Jarrow Song” jest fajny, kreatywny, wrażliwy, złożony – dokładnie tak, jaka powinna być piosenka dotycząca protestu społecznego. Price pisze o czymś, o czym nie chce aby było zapomniane, gloryfikując przy okazji chłopców z Jarrow. Nie sposób nie zatrzymać się na chwilę przy piosence „Away, Away”. To wzruszająca opowieść o żonach odprowadzających co rano swoich mężów do pracy, natomiast „Under The Sun” w bujnej orkiestrowej oprawie jest balladą, w której głos Price’a działa zdecydowanie na jego korzyść. Napięcie, chwiejne intonacje, okazjonalne potknięcia sprawiają, że brzmi on cholernie szczerze i bardziej ludzko. Pamiętając o swoich muzycznych korzeniach nie może zabraknąć na lp numerów w klimatach rhythm and bluesowych („City Lights”)  oraz bluesowego „You’re Telling Me”. I tu Price nie zapomina, grając kilka dobrych solówek organowych w stylu The Animals podpartych niedopowiedzianymi biegami gitary. Ogniwem łączącym obie strony płyty jest utwór tytułowy, najpierw zaprezentowany w okrojonej aranżacji fortepianowej, a następnie rozszerzony do pełnej aranżacji ściany dźwięku, z burzliwymi smyczkami, głośną sekcją rytmiczną i stopniowym natężeniem wokalnym.

„Between Today and Yesterday” posiada wspaniałe piosenki napisane w dużej mierze przez utalentowanego autora. Nie ma tu ani jednego złego ani nawet przeciętnego numeru, wszystko jest znakomite, każdy utwór jest w stanie działać samodzielnie, ale razem tworzą coś większego, coś nad czym trzeba się pochylić. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz