A1 Now Is The Time For Hearts And Flowers 1:25
A2 Highway In The Wind 4:05
A3 Second-Hand Sundown Queen 3:25
A4 She Sang Hymns Out Of Tune 3:04
A5 Ode To A Tin Angel 4:30
B1 When I Was A Cowboy 3:33
B2 Legend Of Ol' Tenbrookes 3:07
B3 Colour Your Daytime 3:55
B4 Two Little Boys 2:55
B5 Extra, Extra / Rock And Roll Gypsies / Extra Extra 3:50
Larry Murray - gtr,voc
Dave Dawson - autoharp,voc
Bernie Leadon - banjo/gtr
Hearts and Flowers jest folk rockową kapelą pochodzącą z Los
Angeles i jest to prawdopodobnie najbardziej znany zespół gitarzysty i jednego
z założycieli grupy The Eagles, Bernie Leadona. Muzycy Hearts and Flowers
spotykali się w trakcie całonocnych folkowych jam session w klubie The
Troubadour. Najpierw Rick Cunha i Dave Dawson występowali jako duet a potem
dołączał do nich Larry Murray.
Murray:”Brzmieliśmy bardzo dziwnie, mieliśmy taki unikatowy
drive. Słuchając nas spotykałeś się z tradycyjną piosenką, starą folkową
pieśnią, muzyką hillbilly. To stało się podstawą tego co potem robiliśmy.”
Lokalne występy zespołu przyniosły mu sławę i przyczyniły
się do wielu naśladowców stylu grupy. Pozwoliło to na rozwój kolejnej gałęzi
muzyki rockowej. Otóż połączenie jej z country doprowadziło do powstania stylu
country rock.
W 1966 roku zespół Hearts and Flowers podpisał kontrakt
płytowy z odłamem Capitol Records, Folk World.
Nagrywając swój pierwszy album
skierował się bardziej ku muzyce folkowej a trzem muzykom towarzyszyli sesyjny
pomagacze (m.in. Terry Paul /Kris Kristofferson/, Pete Carr/The Hor Glass/,
Karen Carpenter/The Carpenters/).
Jednak po nagraniu tej płyty napięcia w zespole dały znać o
sobie i jesienią 1967 roku Cunha opuścił grupę zajmując się pisaniem utworów
country oraz produkcją.
Leadon zastąpił Cunhę na drugiej płycie, która została
nagrana w 1968 roku.
Wcześniej ten muzyk występował w zespole Scottsville
Squirrel Barkers, grupie bluegrassowej pochodzącej z San Diego odpowiedzialnej
za rozpoczęcie kariery takich muzyków jak: Chris Hilman (The Byrds, Flying
Burrito Brothers, Manassas) i Kenny Wertz (Flying Burrito Brothers, Country
Gazette).
„Of Horses, Kids and Forgotten Women” jest drugą i finalną
płytą grupy, która po jej nagraniu rozpadła się. Płyta zaskakuje świeżym
dźwiękiem, pełnym anielskich harmonii, niezwykłym wykorzystaniu instrumentów
ludowych i pełnym słońca klimatem, który wprowadza nas w świat młodzieńczych,
nostalgicznych lat. Pamiętasz swoją pierwsza miłość? Tę długowłosą, szczupłą
dziewczynę z lekko zadartym noskiem i trzema piegami na policzkach, która
przechodziła przez ulicę w zwiewnej sukience w tęczowe kwiaty. Albo idąc razem
trzymając się za ręce i wszystko stawało się prostsze. Wystarczył jeden uśmiech
abym słońce przyniósł jej
i pierwszych kwiatów biały płaszcz. To właśnie taka
jest ta płyta. Pełna radosnych chwil i wspomnień.
Dźwięki wydobywające się z tego lp są proste ale szerokie
harmonie wspaniale łączą się z rockowymi uczuciami i instrumentami.
Niebagatelną rolę odgrywają aranżacyjne partie orkiestrowe. Jest tu cover Arlo
Guthriego „Higway in the Wind” gdzie struny gitar pozostają unoszące się w
niesamowitej kolorowej głębi, jest też utwór Jesie Lee Kincaida „She Sang Hymns
Out Of Tune” w ciekawej aranżacji, jest wreszcie mój ulubiony „Colour Your
Daytime” z pięknym wykorzystaniem klawesynu.
Pozostałe utwory „Second Hand Sundown Queen”, „When I Was A
Cowboy”, „Legend Of Ol’ Tenbrookes” czy piękny „Extra,Extra/Medley” to
klasyczne, wczesne country rockowe piosenki, które zdecydowanie przetrwały
próbę czasu i nadal przyjemnie się je słucha.
Wielowarstwowa epopeja psychodeliczna w utworze „Ode To A
Tin Angel” pokazuje, że Hearts and Flowers uwielbiali styl Americana.
I to tyle.
Leadon opuścił grupę i związał się z zespołem Dillard &
Clark, Murray nagrał solowy lp a następnie zajął się produkcją a Dawson został
mechanikiem samochodowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz