niedziela, 19 maja 2019

FOTHERINGAY - Fotheringay /1970/



01 - Nothing More
02 - The Sea
03 - The Ballad Of Ned Kelly
04 - Winter Winds
05 - Peace In The End
06 - The Way I Feel
07 - The Pond And The Stream
08 - Too Much Of Nothing
09 - Banks Of The Nile
10 - Two Last Weeks In Summer
11 - Gypsy Davey


Sandy Denny - guitar, piano, vocals
Trevor Lucas - guitar, vocals
Jerry Donahue - guitar, vocals
Pat Donaldson - bass, vocals
Gerry Conway - drums
Linda Thompson - vocals
Todd Lloyd - vocals



Fotheringay-zamek w Anglii z którym związana jest historia Marii I Stuart, księżnej Szkocji. Właśnie tu została ona osadzona i ścięta w 1587 roku.
2. Utwór muzyczny skomponowany przez Sandy Denny a zamieszczony na płycie „What We Did on Our Holidays” zespołu Fairport Convention.
3. Krótko działająca grupa brytyjska grająca muzykę folk rockową, którą w 1970 roku założyła Sandy Denny wraz ze swoim mężem Trevorem Lucasem.

Jedyna płyta (przez długi czas tak uważano) zespołu została nagrana i wydana w 1970 roku i jest to bez wątpienia zaginiony klejnot brytyjskiej muzyki folk rockowej.


Oczywiście Sandy Denny użyczając swojego głosu na trzech najbardziej reprezentatywnych dla brytyjskiej sceny folk rockowej płytach grupy Fairport Convention, w Fotheringay zachowała ten klimat starodawnych czasów gdy ziemie Brytanii opatulone były atmosferą pełną mistycyzmu, sławnych rycerzy i przygód opowiadanych przy kominku w wielkich salach potężnych zamków. I właśnie dzięki tej muzyce wnikamy do tych sal, uczestniczymy w ucztach i słuchamy opowieści o miłości, zdradzie i bohaterstwie.

Wokal Denny jest nieskazitelny i płynie słodko. To jest wielki atut tej płyty. A zaczyna się ona od „Nothing More”, który natychmiast ustawia nastrój albumu. To bardzo piękna ballada zawierająca jeden z najlepszych wokali Denny, który zdecydowanie brzmi jak kobieta, która wie wszystko o bólu i oferuje swoim bliźnim najlepszą możliwą radę, zwróć się ku przeszłości. Pięknie towarzyszy jej cały zespół a duże wrażenie zostawia po sobie gitarowe solo Jerry’ego Donahue w środkowej części utworu. Słuchając tej płyty odnoszę wrażenie, że muzycy od początku wiedzieli co chcą zrobić. Dla świeżo utworzonego zespołu nagrania brzmią tak, jakby były całkowicie wygodne i poukładane według starej recepty. Chociaż istnieje pewne podobieństwo z Fairport Convention to wpływy muzyki folkowej są tu nieco mniejsze. 
 
No proszę, absolutnie oszałamiająca piosenka „The Sea” ponownie bazuje na emocjonalnym stylu Denny w którym wyczuwamy delikatne lenistwo przyprawiające o gęsią skórkę. No ale mamy tu tez drugi objawienie. Otóż głos Trevora Lucasa wypełniający parę utworów na płycie również obiera znany już nam klimat. Fantastyczny „The Ballad of Ned Kelly” ma refrenowy, miło wpadający w ucho długi śpiew zapewniając wokaliście znakomity występ. Sympatyczny podkład akustyczny w „Winter Winds” zostaje wchłonięty przez delikatność kobiecego głosu pozwalającą uchwycić melodyjną wyobraźnię. W „The Way I Feel” znowu głównym wokalistą jest Lucas i ponownie jest to strzał w dziesiątkę. Zawsze uwielbiałem wokal Lucasa na tym albumie a cover Dylana „Too much of Nothing” tylko mnie w tym utwierdził. Fantastyczna wersja utworu, który wtedy jeszcze oficjalnie nie istniał. Dylan nagrał ten numer w 1967 roku ale ukazał się on dopiero na „The Basement Tapes” w 1975 roku. Po raz kolejny zwróć uwagę na te solowe dźwięki gitary Donahue. Zacne towarzystwo melancholijnych strumieni opowiada liryczną historię tęsknoty za otwartymi przestrzeniami. Doskonałym zakończeniem albumu jest piękny, tradycyjny „Banks Of The Nile”. Jeszcze raz liryczny głos Denny opanował mój zmysł słuchu i sprawił kolejną podróż w nieznane.
Fotheringay” jest bardzo melodyjną płytą, która w dużej mierze stanowi wizytówkę wokalnych talentów Sandy Denny a także wprowadza kolejne dzieło na piedestał piękna.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz